Chodzenie po górach ma niezmiernie pożądany oddziaływanie na zdrowie i tężyznę fizyczną. Pozwala wydajnie zmetabolizować nadwyżkę tłuszczu. Usprawnia formę cielesną, wigor. Wysiłek fizyczny (w tym też wędrówki po górach) dopomaga zachować w normie stężenie cukru oraz cholesterolu w osoczu. Zmniejszeniu ulega przy tym zły cholesterol - LDL, natomiast dobry cholesterol - HDL ulega powiększeniu. Pomaga to chronić przed miażdżycą i chorobami mięśnia sercowego. Niezmiernie miłą okolicą do wędrówek jest sąsiedztwo Doliny Chochołowskiej.
Sąsiedztwo Doliny Chochołowskiej to teren, na jaki zapuszcza się trochę mniejsza liczba ludzi niż w miejsca umiejscowione bliżej Zakopanego. Zapewne przyczynia się do tego utrudniony dojazd w tą część Tatr. Jeszcze z grubsza dwadzieścia lat wstecz możliwy był dojazd samochodem bądź busem aż do polany Huciska, tymczasem dzisiaj tymi środkami transportu dojechać wolno jedynie do Siwej Polany. Później przemieszczać się można jedynie wehikułami proponowanymi przez górali: kolejką turystyczną (jedynie w okresie letnim), bryczką lub wypożyczonym rowerem. Z Hucisk trzeba udać się w górę doliny, aż do położenia gdzie odchodzi od niej szlak na Iwaniacką Przełęcz. Po drodze przechodzi się obok punktu gdzie leży wielkie wywierzysko, tzw.
Wywierzysko Chochołowskie. Żeby go zobaczyć należy udać się dróżką odbijającą od doliny w kierunku wschodnim, w pobliżu Skały Kmietowicza (tworzącą Niżnią Bramę Chochołowską). Żółty szlak na Przełęcz Iwaniacką jest w swoim wstępnym odcinku niezwykle zrujnowany na skutek przewozu pni z wyższych obszarów gór. W Dolinie Iwaniackiej las został dość ciężko przetrzebiony. Ma to ponoć powiązanie z aktywnością kornika oraz z zmianą składu gatunkowego drzewostanu (któremu podobno przywraca się bardziej początkowy profil, wprowadzając buka i jodłę). Szlak na przełęcz dłuży się, człowiek ma subiektywne wrażenie, że podejście jest większe niż w rzeczywistości. Z Przełęczy Iwaniackiej zielony szlak ostro wspina się na Ornak.
Przełęcz znajduje się z grubsza na poziomie górnej granicy lasu, a wspinając się na Ornak idzie się przez gęste zarośla kosówki. Grzbiet Ornaku ma cztery czubki, z jakich główny – Zadni Ornak ma 1867 m. n.p.m. Z Ornaku rozciąga się bardzo śliczny pejzaż, w szczególności na najważniejszy daszek Tatr Zachodnich – Bystrą. Zadni Ornak to jedyne miejsce na tym szlaku, które może powodować minimalne problemy techniczne osobom nie nawykłym do chodzenia po górach. Ścieżka później schodzi na Siwą Przełęcz. Stąd można zejść subtelnie opadającym, czarnym szlakiem z powrotem do Doliny Chochołowskiej. Turyści bardziej ambitne mogą jednakowoż wybrać się na Bystrą (jest ona zlokalizowana po słowackiej stronie) lub Starorobociański Wierch.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz